Sąd Najwyższy uznał, że sąd pierwszej instancji, który uniewinnił oskarżonego w sprawie śmierci Kazemi agenta wywiadu, nie miał odpowiednich kompetencji. Sprawa zostanie więc odesłana przed "kompetentny sąd", który podejmie ostateczną decyzję - powiedziała rzeczniczka wymiaru sprawiedliwości.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Kanady ostrożnie przyjęło wiadomość o ponownym otwarciu sprawy śmierci fotoreporterki, podkreślając, że długo żądało nowego i wiarogodnego śledztwa. Rodzina Kazemi przyjęła decyzję Sądu Najwyższego ze sceptycyzmem. Przypomniała, że dotąd nikomu z krewnych nie pozwalano wziąć udziału w przesłuchaniach.
54-letnią dziennikarkę aresztowano latem 2003 roku w trakcie robienia zdjęć przed teherańskim więzieniem. Po dwóch tygodniach, po interwencji władz kanadyjskich zwolniono ją i umieszczono w szpitalu, gdzie lekarze stwierdzili uszkodzenie mózgu. Kobieta nie odzyskała przytomności i zmarła.
Śmierć Kazemi wywołała oburzenie środowisk dziennikarskich i formalny protest grupy Reporterów bez Granic.
j/pap