Opublikowane w niedzielę wieczorem sondaże exit poll wskazują, że na najlepszej drodze do wygrania wyborów parlamentarnych w Rumunii z wynikiem 26,1 proc. jest dotychczas rządząca socjaldemokratyczna partia PSD. Oznacza to, że udało jej się wyprzedzić skrajnie prawicową partię AUR, która uplasowała się na drugim miejscu z wynikiem 19,2 proc.
Socjaldemokratyczna partia PSD wygrywa wybory w Rumunii
Wybory parlamentarne odbyły się na tydzień po tym, jak zwycięstwo w pierwszej turze wyborów prezydenckich odniósł skrajnie prawicowy i prorosyjski polityk Calin Georgescu. Wynik zeszłotygodniowego głosowania był sporym szokiem. W jego efekcie ze stanowiska lidera partii PSD zrezygnował szef rumuńskiego rządu Marcel Ciolacu.
Niedzielne głosowanie dodało jednak jego obozowi wiatru w żagle. – Myślę, że to dla nas wszystkich bardzo ważny dzień, abyśmy mogli kontynuować europejską i euroatlantycką drogę. To najważniejsza rzecz, jaką musimy dzisiaj wybrać – komentował wyniki sondażu exit poll premier Rumunii cytowany przez Polską Agencję Prasową.
Rumunia stoi przed wyborem przyszłej głowy państwa
– Dziś jest bardzo ważny dzień. Wybieramy parlament, który decyduje o naszym prawie – mówiła za to Elena Lasconi, liderka walczącej o trzecie miejsce centroprawicowej partii USR, która w przyszłym tygodniu zmierzyć ma się z Georgescu o prezydencki fotel. – Głosowałam na ludzi, którzy naprawdę mogą dokonać zmian w tym kraju rządzonym od 35 lat przez niekompetentnych polityków – mówiła polityczka.
Przy okazji niedzielnego głosowania wielką uwagę zwraca rekordowa frekwencja, która wynikać może z obecnej sytuacji politycznej w Rumunii. Niewykluczone, że zaważy ona także na mobilizacji wyborców przy okazji przyszłotygodniowej drugiej tury wyborów prezydenckich, jeżeli do niej dojdzie.
Czytaj też:
Polacy o krok od wielkiego sukcesu wyborczego w Islandii. Ogłoszono wynikiCzytaj też:
Wrze w Gruzji. Prezydent Zurabiszwili wydała ważne oświadczenie. Rozmawiała z Dudą