Ogłoszenie i uchylenie stanu wojennego
Stan wojenny został ogłoszony przez Yoona pod koniec wtorku jako odpowiedź na – jak twierdził – „zagrożenie ze strony pro-północnokoreańskich sił antypaństwowych”. Decyzja spotkała się z natychmiastowym oporem. Żołnierze wtargnęli do budynku Zgromadzenia Narodowego w Seulu, lecz zostali powstrzymani przez parlamentarzystów, którzy użyli gaśnic do ich odstraszenia.
W parlamencie, gdzie większość ma opozycja, jednogłośnie odrzucono decyzję o wprowadzeniu stanu wojennego. Wkrótce potem, po sześciu godzinach chaosu, Yoon wycofał swoje zarządzenie.
Sekretarz stanu USA Antony Blinken potwierdził, że Waszyngton nie został wcześniej poinformowany o planach Yoona, co dodatkowo wzmocniło zaniepokojenie międzynarodowych sojuszników. Blinken wyraził nadzieję na pokojowe rozwiązanie kryzysu politycznego w Korei Południowej zgodnie z zasadami demokracji.
Reakcje społeczne i polityczne
Decyzja Yoona wywołała oburzenie społeczne. W środę wieczorem w centrum Seulu tysiące obywateli zgromadziło się na czuwaniu przy świecach, przypominającym masowe protesty z 2017 roku, które doprowadziły do impeachmentu byłej prezydent Park Geun-hye. Marsz pod siedzibę prezydenta był wyrazem sprzeciwu wobec działań Yoona i wezwaniem do jego rezygnacji.
Sześć partii opozycyjnych natychmiast podjęło działania, składając wniosek o impeachment prezydenta. Głosowanie zaplanowano na piątek lub sobotę, a wynik wydaje się niemal pewny – opozycja kontroluje ponad dwie trzecie miejsc w 300-osobowym parlamencie, co jest wystarczające do postawienia prezydenta w stan oskarżenia.
Minister obrony Kim Yong-hyun, odpowiedzialny za wprowadzenie stanu wojennego, zaproponował rezygnację, podczas gdy liderzy rządzącej partii Yoona wezwali do dymisji całego gabinetu.
Wpływ na gospodarkę i społeczeństwo
Kryzys polityczny odbił się szerokim echem na rynkach finansowych. Indeks KOSPI spadł o 1,4%, zwiększając roczne straty do ponad 7%, co czyni go najgorszym rynkiem akcji w Azji w 2024 roku.
Koreański won utrzymał się blisko dwuletniego minimum, choć dealerzy podejrzewali interwencję władz monetarnych po nocnych rozmowach między ministrem finansów Choi Sang-mokiem a gubernatorem Banku Korei Rhee Chang-yongiem.
Obawy przed destabilizacją spowodowały także wzrost sprzedaży produktów pierwszej potrzeby, takich jak konserwy, makaron instant i woda butelkowana. Duże korporacje, w tym Naver i LG Electronics, zaleciły pracownikom pracę zdalną, a związki zawodowe zapowiedziały strajki.
Perspektywy polityczne i międzynarodowe konsekwencje
Jeśli parlament przegłosuje impeachment, prezydent Yoon stanie przed Trybunałem Konstytucyjnym, który może zatwierdzić wniosek głosami sześciu z dziewięciu sędziów. W przypadku usunięcia Yoona z urzędu, obowiązki prezydenta przejmie premier Han Duck-soo, a nowe wybory zostaną rozpisane w ciągu 60 dni.
Yoon, który w 2022 roku wygrał wybory prezydenckie, stracił poparcie społeczne – jego notowania oscylują wokół 20%. Kontrowersyjne decyzje, retoryka wobec opozycji oraz nieudolne zarządzanie kryzysami, w tym ostatnim, znacząco osłabiły jego pozycję.
Na arenie międzynarodowej Korea Południowa, będąca kluczowym sojusznikiem USA, znalazła się w trudnej sytuacji. Waszyngton wyraził zaniepokojenie, ale również ostrożność, podkreślając, że spory polityczne powinny być rozwiązywane pokojowo. Chiny i Rosja, obserwując wydarzenia, określiły sytuację jako „wewnętrzną sprawę” Korei Południowej, choć nie kryją obaw o potencjalną destabilizację regionu.
Historyczne paralele i dalszy rozwój sytuacji
Stan wojenny w Korei Południowej był ogłaszany kilkanaście razy od czasu ustanowienia republiki w 1948 roku. Ostatni raz miało to miejsce w 1980 roku, gdy wojskowi użyli go do stłumienia ruchów demokratycznych. Wprowadzenie go przez Yoona w 2024 roku, choć krótkotrwałe, przypomina tamte czasy, budząc obawy o przyszłość demokracji w kraju.
Jak zauważył Danny Russel, wiceprezes Asia Society Policy Institute, „Korea Południowa uniknęła kuli, ale prezydent Yoon mógł strzelić sobie w stopę”. Jego działania nie tylko zaszkodziły jego pozycji, ale również wstrząsnęły fundamentami politycznymi i społecznymi Korei Południowej.
Czytaj też:
Korea Południowa wprowadziła stan wojennyCzytaj też:
Eksplozja w Seulu. Z wizytą przebywa tam Andrzej Duda