Naukowcy ze Stanów Zjednoczonych i Chile odkryli nowego drapieżnika głębinowego, a czterech jego przedstawicieli znaleziono w Rowie Atakamskim, na głębokości 7902 metrów. Analiza morfologiczna i genetyczna wykazała, że nie można ich przyporządkować do żadnego znanego dotychczas nauce gatunku.
Naukowcy na tropie drapieżnika głębinowego. Jakie ma cechy charakterystyczne?
Naukowcy nadali mu nazwę „Dulcibella camanchaca”. W skrótowej formie jest określany jako „ciemność” ze względu na „czarne jak smoła głębiny, w których grasuje”. Badacze podkreślili, że drapieżnictwo jest rzadką strategią na głębokości sięgającej niemal 8 tys. metrów, a większość żyjących tam stworzeń to padlinożercy.
Zwierzę należy do rzędu obunogów, jednak jest znacznie większe od swoich wcześniej znalezionych kuzynów. Jeden z okazów mierzył ok. 4 cm długości. Cechą charakterystyczną osobników, które są określane jako „Dulcibella camanchaca”, jest ich spora mobilność. Mają białe ubarwienie, co – jak podaje Science Alert – jest „standardowym strojem w ciemnych siedliskach”.
„Wodne podziemia” skrywają tajemnice. „Gospodarz własnego bogactwa”
Dokonanie takiego odkrycia w miejscu, które jest określane jako hadal – najgłębsza strefa występująca w ocenach, zaczynająca się od głębokości 6 tys. metrów – wywołało na nowo dyskusję, jak wiele niewiadomych wciąż skrywają „wodne podziemia”. Jak podkreśliło Science Alert, każdy rów oceaniczny może być „gospodarzem własnego bogactwa endemicznej fauny i flory, pełnej stworzeń niespotykanych nigdzie indziej”. Potrzeba znacznie więcej badań, aby odkryć obfitość i różnorodność życia w tego typu miejscach, ale dokonanie kolejnych tego typu odkryć to jeszcze bardzo długa droga.
twitterCzytaj też:
Sumik karłowaty sieje spustoszenie w Polsce. „Nie ma wrogów naturalnych”Czytaj też:
Niesamowita determinacja humbaka. Pobił rekord „w celach prokreacji”