– Ryba była tłusta jak krowa – powiedział 73-letni rybak Masahiro Takeuchi, wspominając moment, w którym zobaczył gigantycznego tuńczyka złowionego w sobotę rano.
– To jest jak sen. Zawsze martwię się, ile jeszcze lat będę mógł wykonywać tę pracę, ale dziś jestem niesamowicie szczęśliwy – dodał w rozmowie z lokalnymi mediami.
Japonia. Gigantyczny tuńczyk kupiony na aukcji
Tuńczyka zakupiła w niedzielę sieć restauracji Sushi Ginza Onodera, posiadająca lokale m.in. w Tokio i Los Angeles, które od kilku lat są wyróżniane gwiazdkami Michelin.
Osiągnął on cenę 207 mln jenów (ok.1,3 mln dolarów) podczas pierwszej w 2025 r. aukcji na targu rybnym w Tokio.
Z kolei najwyższą cenę w historii osiągnął tuńczyk o wadze 278 kg sprzedany podczas noworocznej aukcji w 2019 r. za 333,6 mln jenów (ok. 3,1 mln USD).
Gatunek zagrożony wyginięciem. Nie rozmnaża się w niewoli
Otwarty w 1935 r. w stolicy Japonii targ rybny pierwotnie znajdował się w dzielnicy Tsukiji i stanowił jedno z najpopularniejszych miejsc turystycznych w Tokio. W 2019 r. przeniesiono go na pobliską sztuczną wyspę Toyosu.
Japonia jest największym konsumentem tuńczyka na świecie. Według organizacji WWF tuńczyk błękitnopłetwy jest gatunkiem zagrożonym wyginięciem z powodu nadmiernych i nielegalnych połowów. Gatunek ten nie rozmnaża się w niewoli.
„To była moja pierwsza krowa”
Przypomnijmy, pod koniec listopada ubiegłego roku media obiegła informacja o wyłowieniu u wybrzeży Meksyku gigantycznej ryby. Dokonał tego Earl Gill. Tuńczyk żółtopłetwy ważył niemal 201 kilogramów.
– To była moja pierwsza krowa! Miałem nadzieję na jakąś krowę na rozgrzewkę, a trafiłem na taki okaz – powiedział uradowany Earl Gill.
Czytaj też:
Złowił w Odrze suma giganta. „Takiej ryby jeszcze na kiju nie miałem”Czytaj też:
Ekstremalnie rzadkie ryby zaplątały się w sieć. Są gigantyczne