Deklaracja dotyczy nowego etapu w relacjach między dwoma krajami. Chociaż treści dokumentu nie opublikowano, zastępca szefa kancelarii Juszczenki Ołeksandr Czałyj tłumaczył wcześniej, że deklaracja przewiduje powołanie fundacji współpracy polsko- ukraińskiej, a także otwarcie polsko-ukraińskiego centrum młodzieżowego w okolicach Iwano-Frankowska (dawny Stanisławów), na zachodzie Ukrainy.
"Ważne, że usłyszeliśmy, że po powołaniu nowego rządu w Polsce charakter naszych stosunków nie uległ zmianie" - oświadczył Juszczenko na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Kaczyńskim.
Podkreślił jednocześnie, że jego kraj był i pozostaje strategicznym partnerem Polski.
Kaczyński zapewnił, że Polska zdecydowanie popiera ukraińskie dążenia do członkostwa w NATO i Unii Europejskiej. "Wierzymy, że Ukraina będzie i w UE, i w NATO" - podkreślił polski prezydent. Dodał przy tym, że decyzja o wejściu Ukrainy do tych organizacji "zależy wyłącznie od samych Ukraińców".
Prezydent Kaczyński poinformował, że jednym z tematów rozmów było zniwelowanie możliwych trudności dla obywateli Ukrainy, związanych z wejściem Polski do strefy Schengen. "Są pewne kwestie, dotyczące Schengen, ale pragniemy, by nie stały się one dla obywateli utrudnieniem" - zaznaczył.
Ważnym tematem czwartkowych rozmów prezydentów Polski i Ukrainy były przygotowania do wspólnej organizacji finałów piłkarskich mistrzostw Europy - Euro 2012. Kaczyński i Juszczenko są przekonani, że oba kraje są w stanie sprostać temu zadaniu.
"Polska potrafi się zmobilizować" - mówił polski prezydent. Juszczenko zaznaczył z kolei, że pierwszy etap organizacji Euro 2012 dobiega końca. "Kończy się okres planowania Euro, a rozpoczyna się wprowadzanie w życie" - podkreślił.
Prezydenci poinformowali, że w czasie spotkania poruszono kwestie współpracy naukowej. Juszczenko apelował o jak najszybsze powołanie uniwersytetu polsko-ukraińskiego na bazie działającego w Lublinie Europejskiego Kolegium Polskich i Ukraińskich Uniwersytetów.
Mówiono także o miejscach pamięci narodowej w obu krajach. "Nasza historia nie była lekka, ale to nie przeszkadza nam utrzymywać dobrych stosunków" - oświadczył Kaczyński.
Szefowie państw rozmawiali ponadto o przedłużeniu ropociągu Odessa-Brody do Polski.
Kaczyński podkreślił, że Polska uważa za ważne przedłużenie ropociągu nie tylko do Płocka, ale dalej, do Gdańska. "Chcemy pokazać, że Polska jest krajem tranzytowym, który połączy Ukrainę, Azerbejdżan i Gruzję (z Europą Zachodnią)" - oświadczył polski prezydent podczas, wspólnej z Juszczenką, konferencji prasowej.
W czwartek prezydent Ukrainy odznaczył Lecha Kaczyńskiego najwyższym ukraińskim odznaczeniem państwowym, orderem Jarosława Mądrego.
"Jest to dla mnie ogromne wyróżnienie" - dziękował prezydent RP.
pap, ss