Tusk spotkał się z Benedyktem XVI i Prodim

Tusk spotkał się z Benedyktem XVI i Prodim

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Z. Furman/Wprost 
Premier Donald Tusk złożył jednodniową wizytę w Rzymie, w czasie której przeprowadził rozmowy z szefem włoskiego rządu Romano Prodim i został wraz z rodziną przyjęty na audiencji u Benedykta XVI.

W czasie wizyty doszło do dwóch nieoczekiwanych wydarzeń: premier Prodi dosłownie oklaskiwał swego gościa na wiadomość o tym, że Polska przyłączyła się do Europejskiego Dnia przeciwko Karze Śmierci. Papież zaś we wzruszający sposób podziękował profesorowi Władysławowi Bartoszewskiemu za to, co zrobił dla Polski.

Pierwszym punktem pobytu szefa polskiego rządu w Wiecznym Mieście była rozmowa z premierem Prodim w Palazzo Chigi. Po jej zakończeniu, na wspólnej konferencji prasowej Donald Tusk zapewniał: "Nie potrafiliśmy odnaleźć ani jednego punktu spornego". Obaj premierzy opowiedzieli się za szybką ratyfikacją Traktatu Reformującego UE.

Tusk podkreślił, że jego szczególną uwagę zwróciła reakcja Prodiego na "sygnały" o możliwej poprawie relacji między UE i Rosją. "Uzyskałem od pana premiera pełne zrozumienie w tej kwestii" - mówił Tusk podczas wspólnej konferencji prasowej.

Premierzy poinformowali, że rozmawiali o europejskiej polityce energetycznej i opowiedzieli się za współpracą z Moskwą w tej dziedzinie. Prodi oświadczył, że ożywienie kontaktów między Warszawą a Moskwą oraz Moskwą i Brukselą leży w interesie wszystkich narodów europejskich.

"Solidarność energetyczna powinna mieć praktyczny wymiar i leży w interesie całej Europy" - zauważył Tusk. Wyraził opinię, że rosyjsko-niemiecki Gazociąg Północny po dnie Bałtyku nie jest dobrym przykładem takiej solidarności. "Chcemy rozmawiać o tym z naszymi rosyjskimi i niemieckimi partnerami" - wyjaśnił.

Na późniejszej konferencji prasowej w ambasadzie RP przy Stolicy Apostolskiej premier zapowiedział, że polski rząd będzie próbował przekonać Moskwę i Berlin do zmiany zdania w sprawie Gazociągu Północnego.

Poinformował też, że Polska nie ma sztywnej doktryny w sprawie instalacji w Polsce tarczy antyrakietowej i będzie kontynuowała rozmowy ze Stanami Zjednoczonymi o warunkach ewentualnego rozmieszczenia elementów tarczy w naszym kraju.

Donald Tusk podziękował Romano Prodiemu za jego wkład w rozszerzenie Unii, gdy był przewodniczącym Komisji Europejskiej. "Bez pańskiego zaangażowania, wizji i determinacji nie byłoby tak szybkiego rozszerzenia" - powiedział Tusk, zwracając się do szefa włoskiego rządu. "W imieniu Polaków chciałbym panu jeszcze raz za to podziękować" - dodał.

Prodi zapewnił o doskonałych stosunkach polsko-włoskich. Szefowie obu rządów ogłosili, że porozumieli się w kwestii organizowania dorocznych polsko-włoskich spotkań międzyrządowych. Pierwsze odbędzie w Sopocie w pierwszym kwartale przyszłego roku.

W czasie rozmowy polski premier powiadomił, że Warszawa odstąpiła od blokowania inicjatywy Europejskiego Dnia przeciw Karze Śmierci. "Reakcja pana Prodiego była entuzjastyczna, zareagował na to śmiechem i klaskaniem" - relacjonował Tusk, podkreślając: "Po raz pierwszy spotkałem się z taką reakcją podczas oficjalnych rozmów".

Następnie polski premier został przyjęty na audiencji przez Benedykta XVI. Na konferencji w ambasadzie RP przy Stolicy Apostolskiej powiedział: "Rozmawialiśmy z Ojcem Świętym o sprawach, które łączą jego pontyfikat z Polską".

"Wyraziłem wdzięczność - myślę, że w imieniu chyba wszystkich Polaków - za to, że Benedykt XVI tak często znajduje czas, aby w naszym ojczystym języku potwierdzić, że pamięta o Polsce" - mówił Tusk.

Ujawnił, że tematem dyskusji była także pozycja Polski w Europie; "kraju - zauważył - który bardzo konsekwentnie, wtedy, kiedy jest to wskazane, kiedy jest to możliwe, broni fundamentalnych wartości w życiu wspólnoty europejskiej".

"Nie ukrywam, że rozmawialiśmy chwilę także o Karcie Praw Podstawowych. Z punktu widzenia Ojca Świętego dobrze się stało, że Karta przez Polskę jest przyjęta w formule protokołu brytyjskiego"- stwierdził Tusk.

Na pytanie o to, czy zaprosił papieża do Polski, odparł: "Mówiłem o tym - i wzbudziło to bardzo serdeczną reakcję Ojca Świętego - że my, katolicy w Polsce tęsknimy za nim, i Ojciec Święty zrozumiał od razu, że te słowa to taka serdeczna intencja, abyśmy jako Polacy mieli jeszcze kiedyś okazję spotkać się z nim w Polsce".

"Ale oczywiście nie moją rolą jest oficjalne wystosowanie zaproszenia. Papież wie, że jest najmilej witanym gościem w Polsce" - oświadczył premier Tusk, zastrzegając, że Benedykt XVI nie ukrywał, iż ma pełen kalendarz wizyt i wiele zaproszeń.

Kiedy w czasie audiencji do papieża poszedł profesor Władysław Bartoszewski, usłyszał od niego po niemiecku następujące słowa: "Bardzo panu dziękuję za to, co pan zrobił i robi dla Polski i dla nas wszystkich".

Na zakończenie wizyty w Watykanie Donald Tusk wraz z rodziną i towarzyszącymi osobami złożył kwiaty i modlił się przy grobie Jana Pawła II.

 

ab, ss, pap