W piątek na platformie X (dawniej Twitter) Madonna opublikowała wpis, w którym skrytykowała prezydenta Stanów Zjednoczonych, Donalda Trumpa. Artystka odniosła się do decyzji prezydenta o zniesieniu opłat za wjazd do Nowego Jorku. Posunięcie to miało na celu zmniejszenie korków i promowanie transportu publicznego. W swoim poście Madonna napisała:
„Myślałam, że ten kraj został zbudowany przez Europejczyków, uciekających spod rządów króla, chcących założyć Nowy Świat rządzony przez ludzi. Obecnie mamy prezydenta, który nazywa siebie naszym królem. Jeśli to żart, to mnie nie bawi”.
W ten sposób artystka wyraziła swoje niezadowolenie z retoryki prezydenta Trumpa, który w kontekście zniesienia opłat za wjazd do Nowego Jorku określił siebie mianem „króla”.
Ściekowy wpis Tarczyńskiego
Na wpis Madonny zareagował polski europoseł Dominik Tarczyński. W odpowiedzi na platformie X napisał:
„Nie obchodzi nas ani trochę twoje szaleństwo. Amerykanie znów przemówili. Idź się (...), tak jak to robisz na scenie za pieniądze. BTW: Jeśli ci się nie podoba, przeprowadź się do Kanady albo Meksyku”.
Reakcja Tarczyńskiego zdaje się nie być wyłącznie wyrazem solidarności z prezydentem Stanów Zjednoczonych. Obserwatorzy są zdania, że europoseł chciał również przypomnieć światu o swoim istnieniu, używając przy tym języka, który trudno uznać za dyplomatyczny.
Wpis Tarczyńskiego spotkał się z mieszanymi reakcjami w internecie. Niektórzy użytkownicy krytykowali jego wulgarność i brak dyplomacji, podczas gdy inni popierali jego stanowisko.
W odpowiedzi na wpis Dominika Tarczyńskiego polska polityk Anna-Maria Żukowska skomentowała:
„Ty, Dominik, Ty jesteś polskim europosłem czy amerykańskim? Ojczyzny Ci się nie pomyliły?”
Kontekst decyzji prezydenta Trumpa
Zniesienie opłat za wjazd na Manhattan było jedną z decyzji administracji Trumpa, mającą na celu poprawę dostępności miasta dla kierowców. Wcześniej opłaty wynosiły 9 dolarów w godzinach szczytu i 2,25 dolara poza nimi.
Decyzja ta miała zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników, a sposób jej ogłoszenia, w tym określenie siebie przez prezydenta „królem”, wywołał dodatkowe kontrowersje.
Czytaj też:
Elon Musk „przemówił” po polsku. Skomentował komunikat Krytyki Politycznej i posła TarczyńskiegoCzytaj też:
Polacy wybrali polityka roku. Sensacyjne wyniki sondażu