Agnieszka Niesłuchowska, „Wprost”: W jakiej fazie Europa znajduje się obecnie? Jesteśmy tuż przed światowym kataklizmem? Czy po prostu uczestniczymy w jakiejś grze mocarstw?
Gen. Roman Polko: Trudno powiedzieć, natomiast jedna rzecz jest niepokojąca – Putin został wyrwany z izolacji. To smutne. Nikt z administracji USA nawet nie zająknął w sprawie prawdziwych kryminalistów wojennych. Pytanie, w którą stronę to pójdzie dalej?
Jak długo Ukraina będzie walczyć?
Jest zmęczona wojną, a poza tym – długo była trzymana w przedsionku, blokowano jej wejście do struktur UE, NATO. W 2008 roku doszło do kompromitującego szczytu NATO w Bukareszcie, podczas którego Francja i Niemcy zablokowały Ukrainę i Gruzję na drodze do członkostwa w Sojuszu. Gdyby tego nie było, nie byłoby ataku na Gruzję i wojny rosyjsko-ukraińskiej. Do tego zmęczenia doszła zdrada.
Rozczarowanie Zachodem może ponownie wepchnąć Ukrainę do rosyjskiej strefy wpływów. Rosji wcale jednak nie chodzi o zawładniecie całym terytorium.
A na czym?
Żeby osadzić w niej prokremlowski rząd, by Ukraina poczuła się oszukana przez Trumpa i uznała, że nie ma innego wyjścia jak pogodzenie się z tą sytuacją.
Jaką rolę może odegrać tu Polska? Po sobotnim spotkaniu ministra Sikorskiego z sekretarzem stanu USA Marco Rubio, szef MSZ poinformował, że rozmowa była „substantywna i serdeczna".
Radosław Sikorski rozumie meandry polityki zagranicznej, więc pewnie będzie używał swoich wpływów, by rozmawiać z Republikanami, nakłaniać ich, by zmienili podejście do Europy. Zarówno Europa, jak i Ukraina zostały wykluczone z rozmów o przyszłości Ukrainy, ale spotkanie Rubio z Sikorskim pokazuje, że my się nie obrażamy. Relacje UE i USA to dorobek wielu lat i trudno je w krótkim czasie zaprzepaszczać. W istocie, ani USA ani Europa nie mają żadnej sensownej alternatywy.
Trump, przyklaskując Putinowi, chce wbić klin między USA a Rosję?
Takie opinie się pojawiają, że to element walki USA o dominację na świecie i wyparcie Chin.
Co pan sądzi o takiej interpretacji?
Prędzej to Putin wypchnie USA z Europy i rozbije NATO. Po części już ten pomysł zaczyna realizować.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.