Do porwania doszło w mieście Bosasso, w położonym na północnym wschodzie kraju Puntlandzie. Region ten znany jest z dokonywanych tam często pirackich napadów na statki oraz z przemytu ludzi do sąsiedniego Jemenu. Działa tam również islamska partyzantka. Podczas walk z wojskami rządowymi, tylko w tym roku, zginęło kilka tysięcy osób.
Hiszpańską lekarkę Mercades Garcię i pielęgniarkę z Argentyny Pilar Pauzę uprowadziło kilku uzbrojonych mężczyzn w centrum Bosasso.
Rzeczniczka Lekarzy bez Granic Susan Sanders powiedziała, że na razie organizacja otrzymuje sprzeczne informacje co do losu porwanych, dlatego nie będzie udzielać więcej komentarzy aż nie uzyska wiarygodnych danych.
W roku 1998 Puntland ogłosił niepodległość; obecnie stanowi autonomiczną część Somalii, posiada własnego prezydenta i armię.
Według ocen ONZ, Somalii zagraża najgorszy w Afryce kryzys humanitarny. Kraj ten nie ma skutecznie działającego rządu od roku 1991, gdy dyktator generał Mohamed Siad Barre został obalony przez lokalnych watażków, którzy następnie rozpoczęli walkę między sobą. Od tego czasu w konflikcie w tym kraju śmierć poniosło co najmniej 300 tys. ludzi.ab, pap