W wywiadzie dla sobotniego wydania dziennika "L'Osservatore Romano" watykański dostojnik, będący przełożonym 400 tysięcy księży na całym świecie, zaapelował o modlitewną mobilizację do diecezji, parafii, seminariów duchownych, klasztorów i zgromadzeń zakonnych.
Kardynał Hummes zwrócił uwagę, że skandal pedofilii wymaga pilnej reakcji, gdyż - jak zauważył - w ostatnim czasie "zasygnalizowano bardzo poważne fakty". "Oczywiście trzeba pamiętać, że tylko minimalna część duchowieństwa jest zamieszana w te ciężkie sytuacje, nawet niecały procent kleru dotyczą problemy postępowania moralnego i seksualnego" - powiedział hierarcha. "Zdecydowana większość nie ma nic wspólnego z tego typu sprawami" - oświadczył Hummes.
W rozmowie z watykańskim dziennikiem kardynał wyraził przekonanie, że celem modlitewnej inicjatywy na skalę światową ma być ponowne przywrócenie godności ofiarom pedofilii i przyznanie, że czyny te są "ciężkimi" faktami. Jak zapewnił chodzi o to, by ofiary czuły bliskość całego Kościoła.
Brazylijski kardynał zapytany o to, kto powinien być zaangażowany w tę modlitewną inicjatywę, odparł: "Wszystkie żywe siły, począwszy od dzieci przygotowujących się do pierwszej komunii".
W wywiadzie kardynała Hummesa dla "L'Osservatore Romano" w ogóle nie została poruszona kwestia rekordowych odszkodowań dla ofiar księży pedofilów w USA, między innymi w archidiecezji w Los Angeles. Na mocy wyroku sądowego musi ona zapłacić 660 milionów dolarów 500 ofiarom wykorzystywania seksualnego.
pap, em