W związku z publikacją karykatur wspólnota muzułmańska na Białorusi złożyła wtedy protest w rządowym komitecie ds. religii i narodowości.
Przedruk kontrowersyjnych karykatur z duńskiego dziennika "Jylland Posten" stał się pretekstem do zamknięcia gazety przez władze w marcu 2006 roku. Nie pomogły nawet kilkakrotne przeprosiny redaktora naczelnego "Zgody", Alaksieja Korola, wysłane do społeczności muzułmańskiej.
Po wybuchu afery przestraszony Zdzwiżkou wyjechał z Białorusi, lecz po powrocie w końcu 2007 roku został aresztowany i oskarżony o "rozpalanie nienawiści rasowej i religijnej".
Proces odbywał się przy drzwiach zamkniętych; dziennikarzy wpuszczono tylko na odczytanie wyroku.
Przewodniczący stowarzyszenia muzułmanów na Białorusi Ismaił Woronowicz na początku procesu przyznał, że więzienie dla Zdzwiżkoua to zbyt dotkliwa kara.
Gazeta "Zgoda" ukazywała się w nakładzie 5,5 tys. egzemplarzy i - podobnie jak większość niezależnej prasy - rozchodziła się poza oficjalną siecią dystrybucji. Korol jest działaczem Partii Socjaldemokratycznej "Hramada". Partią tą kieruje Alaksandr Kazulin, który w marcu 2006 roku był jednym z kandydatów na prezydenta w marcowych wyborach.
ab, pap