Papież Benedykt XVI po raz kolejny udowodnił, że potrafi znaleźć złoty środek i umiejętnie godzić skrajne nurty w łonie Kościoła.
Niedawno posądzany o konserwatyzm Benedykt XVI przywrócił do liturgii tradycyjny ryt trydencki, zniesiony w następstwie reform II Soboru Watykańskiego, zjednując sobie sympatyków w gronie katolickich tradycjonalistów.
Teraz usunie - uważane przez środowiska żydowskie za obraźliwe - fragmenty mszału trydenckiego. W ten sposób czyni wyraźny ukłon w stronę liberalnego skrzydła w łonie Kościoła opowiadającego się za dialogiem między chrześcijaństwem a judaizmem.
Pontyfikat Benedykta XVI przyniósł też intensyfikację dialogu z obłożonym przez Jana Pawła II ekskomuniką Bractwem Świętego Piusa X (lefebrystami), które ostro sprzeciwia się posoborowym reformom w Kościele. Papież w sierpniu 2005 przyjął na audiencji prywatnej biskupa Bernarda Fellaya, zwierzchnika lefebrystów.
Wkrótce po wyborze Benedykta XVI liberalne środowiska katolickie obawiały się, że Kościół pod jego przywództwem zamknie się na dialog międzyreligijny i przyjmie jeszcze bardziej konserwatywne oblicze. Joseph Ratzinger, który jako prefekt watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary zyskał przydomek "pancernego kardynała, strzegącego czystości doktryny, okazał się jednak papieżem dialogu.
Teraz usunie - uważane przez środowiska żydowskie za obraźliwe - fragmenty mszału trydenckiego. W ten sposób czyni wyraźny ukłon w stronę liberalnego skrzydła w łonie Kościoła opowiadającego się za dialogiem między chrześcijaństwem a judaizmem.
Pontyfikat Benedykta XVI przyniósł też intensyfikację dialogu z obłożonym przez Jana Pawła II ekskomuniką Bractwem Świętego Piusa X (lefebrystami), które ostro sprzeciwia się posoborowym reformom w Kościele. Papież w sierpniu 2005 przyjął na audiencji prywatnej biskupa Bernarda Fellaya, zwierzchnika lefebrystów.
Wkrótce po wyborze Benedykta XVI liberalne środowiska katolickie obawiały się, że Kościół pod jego przywództwem zamknie się na dialog międzyreligijny i przyjmie jeszcze bardziej konserwatywne oblicze. Joseph Ratzinger, który jako prefekt watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary zyskał przydomek "pancernego kardynała, strzegącego czystości doktryny, okazał się jednak papieżem dialogu.