Powiedział o tym po spotkaniu z prezydentem Ukrainy Wiktorem Juszczenką.
"W tej chwili (we wtorek po południu - PAP) zaczynają się negocjacje polsko-ukraińskie w Warszawie w sprawie umowy o małym ruchu granicznym i będą one trwały do skutku. Mamy nadzieję, że jutro (w środę - PAP) skończą się one sukcesem i umowa będzie gotowa do podpisania" - oświadczył Sikorski, który składa jednodniową wizytę na Ukrainie.
Juszczenko wyraził ze swej strony nadzieję, że sytuacja na granicy między dwoma państwami unormuje się w najbliższych dniach.
Ukraiński prezydent przypomniał o ustaleniach między Warszawą a Kijowem, które dotyczą wspólnych odpraw granicznych i prosił Sikorskiego o to, by osobiście kontrolował kwestię ich organizacji.
Juszczenko potwierdził w rozmowie z szefem polskiej dyplomacji, że euroatlantycki kurs Ukrainy pozostaje niezmiennym priorytetem władz w Kijowie i podziękował za polskie poparcie w tej sprawie.
Szef państwa ukraińskiego przekazał również Sikorskiemu wyrazy współczucia w związku z katastrofą polskiego samolotu wojskowego, do której doszło w ub. tygodniu pod Mirosławcem w Zachodniopomorskiem.
Po rozmowach z Juszczenką Sikorski powiedział polskim dziennikarzom, że spotkanie z prezydentem Ukrainy miało dla niego także wymiar osobisty.
"Dla mnie było to wydarzenie nie tylko zaszczytne, ale i wzruszające. Wiktor Juszczenko to dla nas nie tylko prezydent Ukrainy, ale przede wszystkim bohater pomarańczowej rewolucji. Ja byłem wtedy obserwatorem wyborów (prezydenckich w 2004 r.- PAP) jako człowiek +Solidarności+ i szczególnie mu kibicuję, jak i całej Ukrainie" - podkreślił polski minister spraw zagranicznych.
ab, pap