Pięć kobiet zginęło w sobotę w strzelaninie, do której doszło w sklepie z damską odzieżą w Tinley Park, jednym z przedmieść Chicago. Sprawca strzelaniny, której motyw jest nieznany, zbiegł.
Przedstawiciel policji powiedział, że trwa kontaktowanie się z rodzinami ofiar. Nie wyjaśnił, czy zabite kobiety były klientkami, czy pracownicami sklepu, który był otwarty, gdy doszło do strzelaniny.
Podano rysopis mężczyzny, którego policja poszukuje w związku z zajściem.
Według rozgłośni radiowej WBBM do strzelaniny doszło podczas napadu rabunkowego. (PAP)
pap, ss