Mężczyzna poskarżył się do Strasburga na pobicie go przez policjantów i brak skutecznego śledztwa przeciw funkcjonariuszom, którzy go pobili.
Mężczyzna jechał z Warszawy do Piastowa. Na stacji Warszawa- Włochy do pociągu weszła policja, mężczyzna został uderzony pałką przez jednego z policjantów, a następnie wypchnięty na peron.
Mimo że krwawił, policjant kazał mu się położyć na ziemi i znieważał go. Następnie wezwano pogotowie i skarżący został przewieziony do szpitala. Stwierdzono u niego 2-cm ranę żuchwy, rany głowy i wybicie pięciu zębów.
W maju 2002 roku mężczyzna zwrócił się do prokuratury o wszczęcie śledztwa przeciw policjantom, przez których został pobity. W kwietniu 2003 roku prokuratura umorzyła śledztwo, dając wiarę zeznaniom policjanta, utrzymującego że użył przemocy, gdyż mężczyzna nie stosował się do wydawanych mu poleceń.
W maju 2003 roku mężczyzna złożył apelację, jednak została ona oddalona w sierpniu 2003 roku. W uzasadnieniu sąd podkreślił, że nie można uznać, że dwaj policjanci przekroczyli swoje uprawnienia, lecz że działali w ramach swoich kompetencji, a użycie środków przymusu i pałki było podyktowane wymogami sytuacji.
On sam został oskarżony o niszczenie pociągu i stosowanie przemocy wobec policjantów. W maju 2007 roku został uniewinniony. W styczniu 2004 roku złożył skargę do Strasburga.
Trybunał, komunikując tę sprawę polskiemu rządowi, pyta także czy skarżący był traktowany w sposób sprzeczny z art. 3 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka (czyli w sposób poniżający i nieludzki), a także czy śledztwo w tej sprawie było skuteczne.
ab, pap