W południe prezydent Giorgio Napolitano w następstwie poważnego kryzysu rządowego rozwiązał obie izby parlamentu, który pracował niespełna dwa lata.
W przyszłym tygodniu rząd podejmie decyzję o tym, czy wybory parlamentarne zostaną połączone z samorządowymi w regionach i miastach, gdzie mają one się odbyć w tym roku, między innymi na Sycylii oraz w Rzymie.
[[mm_2]]Rząd Prodiego opowiada się za połączeniem głosowania ze względu na oszczędności, jakie by to przyniosło. Przypomina się, że zorganizowanie wyborów do parlamentu kosztuje 350 milionów euro.
68-letni Prodi oświadczył, że nie zamierza startować w wyborach, gdyż według niego należy zrobić miejsce ludziom młodym.
Gabinet Prodiego podał się do dymisji 24 stycznia po utracie przez centrolewicową koalicję większości w Senacie.
ab, ss, pap