Ojciec obecnego prezydenta oświadczył, że zamierza pomóc senatorowi "w zbudowaniu szerokiej koalicji" w GOP, ponieważ "wyznaje on właściwe wartości i ma odpowiednie doświadczenie, aby kierować krajem". Nawiązując do bohaterskiej karty McCaina w czasie wojny wietnamskiej, podkreślił, że "niewielu ludzi poświęciło tak dużo dla kraju jak on".
Dziękując za poparcie, McCain przypomniał, że Bush, podobnie jak on, był lotnikiem w marynarce wojennej i w czasie II wojny światowej został zestrzelony nad Pacyfikiem (McCain był zestrzelony w Wietnamie i dostał się do niewoli). "Obaj mamy więc coś wspólnego" - powiedział i podkreślił, że czuje się zaszczycony, mając za sobą byłego prezydenta.
Bush senior poprzednio nie popierał oficjalnie nikogo z republikańskich kandydatów do Białego Domu, ale według obserwatorów sprzyjał najbardziej Mittowi Romneyowi, byłemu gubernatorowi Massachusetts.
Ten ostatni wydawał się do niedawna najgroźniejszym konkurentem McCaina, ale wycofał się z wyścigu po porażce w "superwtorek" 5 lutego.
pap, ss