"Lech Wałęsa jutro (w środę - PAP) ma mieć wszczepiony rozrusznik serca" - powiedział we wtorek wieczorem Radiu ZET szef biura byłego prezydenta Adam Domiński.
We wtorek popołudniu biuro prasowe Fundacji Instytut Lecha Wałęsy informowało, że nie zapadła jeszcze żadna decyzja terapeutyczna.
W planach Lecha Wałęsy - napisano w komunikacie Fundacji - jest "spotkanie z dr DeBakey, światowej sławy kardiologiem - założycielem kliniki oraz z zespołem konsultantów i przedstawicielami zarządu szpitala Metodystów".
Methodist Debakey Heart Center to światowej sławy placówka kardiochirurgiczna, której założycielem jest wybitny kardiochirurg prof. Michael DeBakey - twórca m.in. metody bypassu. W 1996 r. prof. DeBakey kierował zespołem operacyjnym, który wykonał skomplikowany zabieg ratujący życie ówczesnemu prezydentowi Rosji Borysowi Jelcynowi.
Jesienią ub.r. pojawiły się informacje, że Lech Wałęsa przygotowuje się do przeszczepu serca. Sam b. prezydent oraz osoby z jego otoczenia wyjaśniały wówczas, że ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła i że ciągle poddawany jest badaniom.
Dyrektor biura b. prezydenta Ewelina Wolańska powiedziała wtedy, że decyzja na "tak" lub "nie" co do operacji na jego sercu zapadnie najwcześniej w styczniu lub lutym 2008 r.
Według komunikatu Fundacji, we wtorek po południu Lech Wałęsa spotka się z kardynałem Danielem N. DiNardo metropolitą diecezji Galveston-Houston.
Na środę zaplanowane zostało spotkanie Wałęsy z byłym prezydentem USA George'm H. Bushem podczas którego m.in. "przekazane zostanie zaproszenie do odwiedzenia Gdańska w grudniu br. w związku z uroczystościami 25. rocznicy przyznania Lechowi Wałęsie Pokojowej Nagrody Nobla".ab, pap