Gęsta żółta mgła sparaliżowała życie w wielu miastach w północnych Chinach. Państwo Środka zostało dotknięte przez burze piaskowe.
Mieszkańcy regionów dotkniętych przez ten żywioł musieli w przeważającej większości zrezygnować z typowego dla Chin środka lokomocji, a mianowicie roweru. Ci którzy zdecydowali się poruszać na dwóch kółkach robią to w specjalnych maskach chroniących nos i usta. W sobotę rano nawet mieszkańcy Pekinu mogli zaobserwować unoszący się nad miastem pył.
Chińskie służby meteorologiczne zapowiadają, że tej wiosny można spodziewać się częstszych i silniejszych, niż w ubiegłym roku, tego typu zjawisk atmosferycznych. Największe z burz piaskowych sięgają nawet do 1,5 km wysokości, a ich front wygląda jak solidna ściana z piasku, niektóre z nich są widzialne nawet z kosmosu.
Burze piaskowe powodowane są przez zetknięcie się zimnych i gorących mas powietrza. Słońce rozgrzewa piasek co jednocześnie podgrzewa powietrze.
Chiny w jednej piątej pokryte są pustyniami i zwykle na wiosnę Państwo Środka cierpi z powodu burz piaskowych.
Takie zjawiska występują najczęściej na Wielkich Równinach w Ameryce Północnej, na Półwyspie Arabskim, Pustyni Gobi w Mongolii, Saharze oraz innych pustynnych obszarach na świecie.
j/tvn24