Rice i Gates rozpoczęli w tym dniu wizytę roboczą w Moskwie, podczas której zostaną też przyjęci przez ustępującego prezydenta Rosji Władimira Putina, a także przeprowadzą rozmowy z rosyjskimi ministrami spraw zagranicznych i obrony, Siergiejem Ławrowem i Anatolijem Sierdiukowem.
Miedwiediew zauważył, że są problemy, co do których stanowiska Moskwy i Waszyngtonu są rozbieżne, a jako przykłady wymienił tarczę antyrakietową USA i traktat o redukcji broni strategicznych (START).
"Wszelako jest wola posuwania się do przodu i powinniśmy stworzyć podstawy dla ciągłości stosunków Rosji i Stanów Zjednoczonych. Mamy wszelkie możliwości po temu" - zadeklarował prezydent-elekt.
Rice ze swej strony potwierdziła, że amerykańsko-rosyjskie relacje powinny mieć trwałą podstawę. "Nie ma lepszego sposobu na rozwiązywanie problemów niż współpraca" - zaznaczyła sekretarz stanu USA.
Rice i Gates pogratulowali Miedwiediewowi zwycięstwa w wyborach prezydenckich 2 marca.
Przed rozpoczęciem spotkania minister obrony USA zażartował, że łatwiej się z nim negocjuje, gdyż ma złamaną rękę. "Zobaczymy" - odpowiedział żartem prezydent-elekt.
Rice i Gates są pierwszymi zagranicznymi politykami, których Miedwiediew podjął w gabinecie prezydenta-elekta na Kremlu.
Głównym tematem rosyjsko-amerykańskich konsultacji w Moskwie są plany rozmieszczenia elementów systemu obrony przeciwrakietowej USA w Polsce i Czechach.
Wśród innych problemów, które zostaną poruszone w rosyjskiej stolicy, wymienia się zagadnienia stabilności strategicznej, nierozprzestrzeniania broni jądrowej i walki z międzynarodowym terroryzmem, a także irańskie dossier atomowe, rozszerzenie NATO i Kosowo.
Robocza wizyta Rice i Gatesa w Moskwie poprzedza planowane na początek kwietnia spotkanie prezydentów obu państw, George'a W. Busha i Władimira Putina w Bukareszcie, przy okazji zbierającego się tam szczytu NATO.
pap, ss