Dziennik powołuje się na poufny raport dla parlamentarnej komisji śledczej ds. działalności wywiadu (BND), badającej m.in. sprawę tajnych lotów CIA z wykorzystaniem terytoriów państw europejskich. Transportowane przez CIA osoby podejrzane o terroryzm trafiały do krajów stosujących tortury bądź do więzienia w amerykańskiej bazie Guantanamo na Kubie.
Raport, opracowany przez specjalnego pełnomocnika Bundestagu Joachima Jacoba, wymienia znany już wcześniej przypadek lądowania samolotu CIA w bazie lotniczej Ramstein w Niemczech w 2003 roku. Na pokładzie maszyny był schwytany w Mediolanie Egipcjanin Abu Omar, którego przewożono do Egiptu.
W raporcie poinformowano także o nieznanym dotąd przypadku wykorzystania niemieckiej przestrzeni powietrznej przez samoloty CIA. W grudniu 2001 dwaj Egipcjanie zostali przewiezieni ze Sztokholmu do Kairu. Maszyna przez 25 minut znajdowała się w przestrzeni powietrznej nad Niemcami.
Według raportu nie ma dowodów na to, że niemiecki rząd wiedział o tajnych lotach wcześniej niż na przełomie 2004 i 2005 roku. Jak pisze "Sueddeutsche Zeitung", tworzące niemiecką koalicję ugrupowania CDU/CSU i SPD uważają wnioski Joachima Jacoba za wystarczające do oczyszczenia rządu w Berlinie z podejrzeń dotyczących współdziałania z CIA.
ab, pap