Około 53 proc. ankietowanych odpowiedziało "nie" na pytanie, czy Niemcy mają szczególny dług wobec Izraela, wynikający z niedawnej historii. Odpowiedzi twierdzących padło 40 proc. Pozostałe 7 proc. uczestników sondażu wstrzymało się od odpowiedzi.
Wśród osób, które nie ukończyły 40 lat, tylko 29 proc. odpowiedziało "tak". Jeśli chodzi o uczestników sondażu, którzy ukończyli 60 lat, poczucie odpowiedzialności Niemiec za los Żydów, które przekłada się na poczucie długu historycznego wobec Państwa Izrael, było znacznie wyższe - wyraża je 48 proc. odpowiedzi twierdzących.
Jednak tylko 13 proc. respondentów opowiedziało się za udzieleniem Izraelowi pomocy w przypadku agresji, podczas gdy 82 proc. ankietowanych odrzuciło taką ewentualność.
Jak dotąd zarówno rząd kanclerz Angeli Merkel, jak i poprzednie kładły nacisk na historyczny dług wobec Izraela i konieczność szczególnej troski o wzajemne stosunki.
Angela Merkel podkreśliła podczas swej ostatniej podróży do Izraela w lutym tego roku znaczenie tych stosunków i zapoczątkowała rundę wzajemnych corocznych konsultacji, jakie dotąd utrzymywała jedynie z Francją, Polską, Hiszpanią, Włochami i Rosją.
Wizyta odbyła się w czasie przygotowań do rocznicy powstania państwa Izrael; żyje tam obecnie ćwierć miliona osób, które przetrwały holokaust - zgładzenie przez nazistów sześciu milionów Żydów.
Po II wojnie światowej Republika Federalna Niemiec na podstawie Traktatu Luksemburskiego z 1952 roku wypłaciła stopniowo Izraelowi równowartość 60 miliardów euro tytułem odszkodowań dla żydowskich ofiar nazizmu.
pap, ss