Żona prezydenta Iraku Dżalala Talabaniego, Hiro Ibrahim Ahmed wyszła cało z zamachu, do którego doszło w niedzielę w południe w Bagdadzie.
W momencie gdy konwój samochodów przejeżdżał przez dzielnicę Karrada, nieznani sprawcy uruchomili zdalnie sterowaną minę, która wybuchła pod ostatnim pojazdem. W eksplozji zostali ranni dwaj żołnierze i dwaj cywile.
Żona prezydenta jechała na przedstawienie do teatru w centrum stolicy. Policja jest zdania, że to ona miała być celem zamachu.
Dżalal Talabani, Kurd, jest prezydentem Iraku od 2005 roku.
ab, pap