W Mołdawii zwolnieni zostaną niemal wszyscy funkcjonariusze policji drogowej - podało w sobotę rosyjskie radio "Echo Moskwy". Po starannej weryfikacji około połowa zostanie przyjęta z powrotem.
Ta dogłębna reforma ma wyplenić z "drogówki" korupcję.
Prezydent kraju Vladimir Voronin przytoczył ostatnio dane, z których wynika, że za przyjęcie do tych służb płacono łapówki sięgające 3 tysięcy euro.
Mołdawia jest jednym z najuboższych krajów europejskich.
j/pap