"Talibowie zostali całkowicie wyparci z wsi w rejonie Arghandabu. Mają setki zabitych i rannych, i wiele tych ofiar to Pakistańczycy" - powiedział Chalid.
NATO nie potwierdziło dotąd informacji gubernatora na temat strat wśród talibów. Rzecznik sojuszu Mark Laity podkreślił, że wspólna operacja jest prowadzona "metodycznie i skutecznie" i że napotkano jedynie na "minimalny opór".
W ofensywie przeciwko rebeliantom bierze udział ok. 800 żołnierzy afgańskich sił rządowych, wspieranych przez kilkuset żołnierzy NATO, głównie z kanadyjskiego kontyngentu. Ofensywa prowadzona jest z ziemi i powietrza.
Kilka dni wcześniej talibowie przypuścili szturm na główne więzienie Kandaharu, uwalniając 900-1100 osadzonych, w tym przypuszczalnie 400 talibów.
pap, keb