Zasiłek dla bezrobotnych pobiera w Wielkiej Brytanii 840,1 tys. osób, co jest najwyższą liczbą od grudnia 1992 roku. W proporcji do ogółu zatrudnionych stanowi to 2,6 proc. Czerwiec był 5. z rzędu miesiącem, w którym przybyło bezrobotnych. Jednocześnie ONS skorygował w górę o 9 tys. osób dane za maj.
Ogólna liczba bezrobotnych, obejmująca również osoby bez pracy, nieupoważnione do pobierania zasiłku i zarejestrowane w urzędach pracy, wyniosła na koniec maja 1,62 mln i była wyższa o 12 tys. w porównaniu z poprzednimi trzema miesiącami. Odpowiada to stopie bezrobocia w wysokości 5,2 proc.
W ocenie ekonomistów, rzeczywisty stan rynku pracy jest gorszy, ponieważ dane nie uwzględniają ostatniej fali grupowych zwolnień m.in. w sektorze budownictwa. W ciągu trzech miesięcy (do końca maja) w różnych sektorach gospodarki grupowo zwolniono 118 tys. ludzi, czyli o 10 tys. więcej niż w poprzednich trzech miesiącach.
O pogarszającej się kondycji rynku pracy świadczą dane nt. wolnych miejsc pracy. Ich liczba za trzy miesiące (do końca czerwca) wyniosła 655,1 tys., czyli o 32,2 tys. mniej niż w porównaniu z poprzednim kwartałem.
Na brytyjskim rynku pracy w ostatnim kwartale aktywnych było 29,59 mln osób, co jest najwyższym poziomem od 1971 roku. Poziom ten odzwierciedla przyrost liczby ludności w wieku produkcyjnym.
nd, pap