We mszy na hipodromie Randwick udział wzięło, według mediów, około 250 tysięcy osób.
Papież mówił w homilii, że nowe pokolenie chrześcijan musi "zbudować świat, w którym życie będzie przyjmowane, szanowane i z miłością otaczane troską, a nie odrzucane i budzące lęk jako zagrożenie i dlatego niszczone".
Benedykt XVI dodał, że potrzebna jest "nowa era, w której miłość nie będzie zachłanna i egoistyczna - ale czysta, wierna i szczerze wolna, otwarta na innych, szanująca ich godność". "Nowa era - stwierdził - w której nadzieja uwolni nas od płytkości, apatii i zamknięcia, które dręczą nasze dusze i zatruwają stosunki między ludźmi".
"Drodzy młodzi przyjaciele, Pan Jezus prosi was, abyście byli prorokami tej nowej epoki, posłańcami Jego miłości, przyciągającymi ludzi do Ojca i budującymi przyszłość nadziei dla całej ludzkości" - powiedział Ojciec Święty.
"W wielu naszych społeczeństwach wraz z dobrobytem materialnym powiększa się duchowa pustynia; wewnętrzna pustka, nieokreślony lęk, cicha rozpacz" - podkreślił papież dodając, że ludzie "rozpaczliwie szukają sensu".
Wyraził przekonanie, że odnowy potrzebuje także sam Kościół. "Potrzebuje waszej wiary, waszego idealizmu i waszej wielkoduszności" - stwierdził Benedykt XVI zwracając się do młodych katolików.
Zapewnił: "Przybyłem, by utwierdzić was w wierze, moi młodzi bracia i siostry, i zachęcić was do otwarcia serc na moc Chrystusowego Ducha i na bogactwo Jego darów".
Papież pytał młodzież: "Co pozostawicie przyszłemu pokoleniu? Czy budujecie swoje życie na solidnych fundamentach, czy budujecie coś, co będzie trwać? Czy żyjecie w taki sposób, by tworzyć przestrzeń dla Ducha Świętego w świecie, który chce zapomnieć o Bogu lub wręcz odrzuca Go w imię błędnie pojmowanej wolności?".
"Modlę się o to, by to wielkie zgromadzenie młodzieży +ze wszystkich narodów pod słońcem+ stało się nowym wieczernikiem. Oby zstąpił na was ogień Bożej miłości i napełnił wasze serca, by coraz bardziej jednoczył was z Panem i Jego Kościołem i posyłał na świat, abyście wy, nowe pokolenie apostołów, prowadzili świat do Chrystusa!"- powiedział Benedykt XVI.
Wyraził przekonanie, że w Australii - "wielkiej południowej ziemi Ducha Świętego "wszyscy doświadczyli w niezapomniany sposób Jego obecności i mocy w pięknie przyrody".
Noc poprzedzającą mszę blisko 200 tysięcy młodych ludzi z całego świata spędziło, w środku australijskiej zimy, pod gołym niebem na terenie hipodromu Randwick.
Papieska msza miała bardzo bogatą oprawę; chorały gregoriańskie mieszały się z muzyką symfoniczną i śpiewami oraz tańcami Aborygenów.
XXIII Światowe Dni Młodzieży przejdą do historii jako te zorganizowane najdalej od Rzymu.
pap, keb