Bortnikow sformułował ten zarzut na posiedzeniu Narodowej Komisji Antyterrorystycznej (NKA), która w tym dniu obradowała w Moskwie.
Szef FSB poinformował, że w zaistniałej sytuacji polecił wzmocnić ochronę obiektów administracji państwowej, transportu, przemysłu, energetyki i gospodarki komunalnej, a także miejsc masowego przebywania ludzi.
Bortnikow zaznaczył, że kroki te dotyczą przede wszystkim Południowego Okręgu Federalnego.
Jako potencjalne źródło zagrożenia dyrektor FSB wymienił też północnokaukaskich rebeliantów, którzy - jak ogłosił - zamierzają nasilić przestępczą działalność w regionie.
"Mając na uwadze zaostrzenie sytuacji operacyjnej, związanej z atakiem sił zbrojnych Gruzji na Osetię Południową i żołnierzy rosyjskich sił pokojowych znajdujących się w strefie konfliktu, informacje o przygotowywaniu przez gruzińskie służby specjalne akcji terrorystycznych, a także plany przywódców formacji bandyckich nasilenia przestępczej działalności w regionie Północnego Kaukazu, poleciłem poczynienie niezbędnych kroków w sferze zapewnienia bezpieczeństwa antyterrorystycznego obiektów administracji państwowej, transportu, przemysłu, energetyki i gospodarki komunalnej, a także miejsc masowego przebywania ludzi" - zakomunikował Bortnikow.
Szef FSB dodał, że polecenia te wydano komisjom antyterrorystycznym i sztabom w republikach i regionach Federacji Rosyjskiej. "Szczególną uwagę należy zwrócić na antyterrorystyczną ochronę obiektów krytycznej infrastruktury" - powiedział.
W obecności mediów Bortnikow nie podał żadnych szczegółów.
ND, PAP