Prezydent Osetii Południowej Eduard Kokojty zaapelował do Rosji o uznanie niepodległości tej separatystycznej republiki gruzińskiej. Z wezwaniem tym wystąpił podczas wiecu z udziałem 1000 osób w południowoosetyjskiej stolicy Cchinwali.
"Zasłużyliśmy na to, by żyć w wolnej republice" - oświadczył Kokojty. Potępił następnie "ludobójstwo", jakiego ofiarą padł według niego naród Osetii Południowej.
"Nie tylko Gruzja jest za to odpowiedzialna. Także Ukraina i Stany Zjednoczone powinny zostać osądzone za ludobójstwo" - podkreślił.
"Dziękujemy państwu rosyjskiemu" - dodał Kokojty.
"Mogę was zapewnić, że to będzie ostatnia taka tragedia na naszym terytorium" - powiedział zebranym.pap, em