Rząd Węgier przeprosił za udział węgierskich sił zbrojnych w operacji "Dunaj", która 40 lat temu położyła kres Praskiej Wiośnie.
"Owa interwencja, owo rozgromienie Praskiej Wiosny to hańba i wstyd" - powiedział w imieniu rządu węgierskiego minister oświaty i kultury Istvan Hiller, którego słowa przytacza na swojej stronie internetowej dziennik "Nepszabadsag".
Zdławienie Praskiej Wiosny "było - jak podkreślił - agresją i zamachem na wolną myśl i wolne działanie(...) Nie zmienia tego faktu to, że węgierskie oddziały wzięły udział w tej interwencji przymuszone przez reżim sowiecki".
Jak podkreślił, przeprosiny za to są moralnym obowiązkiem.
Hiller zaznaczył, że krwawe stłumienie ówczesnej próby demokratyzacji ustroju komunistycznego jest jednoznacznym dowodem na to, że władza działająca na sposób sowiecki jest niereformowalna i niezdolna do zmian.
"Przepraszam" - zakończył swoje przemówienie minister.pap, em