Gustav osłabł w ciągu ostatniej doby podczas przejścia nad Luizjaną i Teksasem i jest klasyfikowany już jako sztorm tropikalny. Według amerykańskiego Krajowego Centrum Huraganów (NHC), sztorm w ciągu dnia osiągnie stadium depresji tropikalnej.
Spośród ponad 100 śmiertelnych ofiar huraganu aż 77 to mieszkańcy Haiti. W Luizjanie ofiary to cztery osoby, które zginęły w wypadkach w czasie ewakuacji wybrzeża oraz trzej chorzy, którzy nie przeżyli ewakuacji ze szpitala. Gubernator Luizjany Bobby Jindal nie chciał jednak potwierdzić takich danych.
Jindal podał jednak, iż huragan pozbawił prądu ponad 800 tysięcy ludzi a naprawa sieci potrwa w niektórych przypadkach do dwóch tygodni. Według CNN, straty materialne, spowodowane przez ten huragan, szacowane są wstępnie na osiem miliardów dolarów.
Z zagrożonych terenów wybrzeża Zatoki Meksykańskiej przed nadejściem Gustava - jeszcze jako huraganu drugiej kategorii - wywieziono w czasie weekendu ponad 2 miliony ludzi. Ewakuowano m.in. miasto Nowy Orlean, gdzie w 2005 roku huragan Katrina spowodował 1500 ofiar śmiertelnych oraz olbrzymie szkody materialne.
Gustav uderzył w wybrzeże Luizjany w poniedziałek już jako huragan drugiej kategorii, zmiatając linie energetyczne, dachy domów i łamiąc drzewa. Ominął jednak Nowy Orlean i zmierza na zachód, zagrażając części Teksasu.
Burmistrz Nowego Orleanu Ray Nagin ostrzegł jednak, iż mieszkańcy miasta, ewakuowani przed nadejściem Gustava, będą mogli wrócić do domów nie wcześniej niż za dzień lub nawet kilka dni. Zaznaczył, że władze najpierw muszą oszacować szkody spowodowane przez żywioł.
ND, PAP