Defilada w 60. rocznicę KRLD bez Kim Dzong Ila

Defilada w 60. rocznicę KRLD bez Kim Dzong Ila

Dodano:   /  Zmieniono: 
Północnokoreański przywódca Kim Dzong Il nie był obecny na wielkiej defiladzie, jaką zorganizowano w Phenianie w 60. rocznicę utworzenia Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej - poinformowały zagraniczne agencje prasowe.

Według zachodnich źródeł wywiadowczych, może to oznaczać, iż jest on poważnie chory, prawdopodobnie w następstwie wylewu krwi od mózgu.

Rzecznik południowokoreańskiej Państwowej Służby Wywiadowczej powiedział, że nie może potwierdzić faktu nieobecności Kima. Jak zaznaczył, w transmitowanej na żywo przez telewizję defiladzie uczestniczyły przede wszystkim formacje milicyjne, a nie jednostki regularnych sil zbrojnych.

Łącznie w uroczystościach w Phenianie uczestniczyło około miliona ludzi - poinformował zastrzegający sobie anonimowość rzecznik.

Od 12 sierpnia północnokoreańskie media milczą na temat publicznej działalności 66-letniego Kim Dzong Ila, który w 1994 roku przejął władzę po swym zmarłym ojcu Kim Ir Senie. Zmiana przywództwa nie doprowadziła do jakiejkolwiek widocznej liberalizacji totalitarnego ustroju państwowego, a tragiczna sytuacja żywnościowa Korei Północnej oraz jej nuklearne i rakietowe ambicje zbrojeniowe nie przestają niepokoić społeczności międzynarodowej.

"Istnieje powód, by sądzić, że Kim Dzong Il doznał poważnego uszczerbku na zdrowiu, być może wylewu krwi do mózgu" - powiedział cytowany przez agencję Associated Press funkcjonariusz zachodniego wywiadu.

Pogłoski o pogorszeniu się stanu zdrowia "drogiego przywódcy" - jak nazywa młodszego Kima północnokoreańska propaganda w odróżnieniu od "wielkiego wodza" Kim Ir Sena - pojawiły się w połowie sierpnia. Wkrótce potem Phenian ogłosił, iż wstrzymuje demontaż swego reaktora atomowego w Jongbion, co miało być kluczowym elementem nuklearnej demilitaryzacji KRLD.

ab, pap