Jak ogłosili wspólnie po szczycie prezydent kierującej pracami UE Francji Nicolas Sarkozy i prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko, zdecydowano, że negocjowane od 2007 roku porozumienie o wzmocnionej współpracy między UE a Ukrainą zostanie nazwane Umową o Stowarzyszeniu.
"Jesteśmy przekonani, że podpiszemy w 2009 roku ten bardzo symboliczny dokument o relacjach pomiędzy Ukrainą a UE" - powiedział na konferencji prasowej Juszczenko.
"Obecnie zarówno UE i Ukraina muszą przyczynić się do pogłębienia i wzmocnienia wspólnych więzi, finalizując negocjacje w sprawie Umowy o Stowarzyszeniu. Ta umowa przyniesie realne korzyści wszystkim obywatelom" - powiedział przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Barroso.
W przyjętej wspólnie deklaracji, podpisanej przez Juszczenkę, Sarkozy'ego i Barroso, podkreślono, że "Ukraina jest krajem europejskim, z którym kraje UE dzielą wspólną historię i wartości".
"Cieszymy się, że nowe porozumienie pomiędzy UE a Ukrainą będzie porozumieniem stowarzyszeniowym, co pozostawia otwartą kwestię dalszego, stopniowego rozwoju stosunków UE-Ukraina. UE przyjmuje do wiadomości europejskie aspiracje Ukrainy i cieszy się z jej europejskiego wyboru. Dalsze zbliżanie Ukrainy do UE w dziedzinie polityki, gospodarki i prawa przyczyni się do dalszego postępu stosunków UE-Ukraina" - brzmi dostępna w internecie deklaracja ze szczytu.
Na szczycie zdecydowano też o rozpoczęciu dialogu wizowego, którego - jak czytamy w deklaracji - celem jest "w długiej perspektywie" doprowadzenie do ustanowienia systemu bezwizowego pomiędzy UE a Ukrainą.
"To praktyczny dowód na to, jak dużą wagę przywiązujemy do relacji z Ukrainą. Tak, by ta pogłębiona współpraca przynosiła maksymalne korzyści obywatelom Ukrainy" - powiedziała komisarz ds. stosunków zewnętrznych UE i europejskiej polityki sąsiedztwa Benita Ferrero-Waldner.
Na szczycie omówiono też współpracę energetyczną, przypominając w deklaracji o "nierozłącznych wspólnych potrzebach UE i Ukrainy w dziedzinie bezpieczeństwa energetycznego".
Ponadto UE zadeklarowała, że "pomoże" stronie ukraińskiej w przygotowaniu organizowanych wspólnie z Polską Mistrzostw Europy w piłce nożnej Euro 2012.
Przyjęta deklaracja zostawia natomiast otwartą najważniejszą dla Kijowa kwestię ewentualnych przyszłych starań Ukrainy o członkostwo. Odmiennie niż w przypadku umów stowarzyszeniowych podpisywanych przez UE np. z krajami Bałkanów Zachodnich, które wprost mówią o perspektywie ich członkostwa.
Mimo kryzysu gruzińskiego i obaw, że Ukraina może być kolejną ofiarą rosyjskiej presji, wiele - zwłaszcza starych - krajów członkowskich nie zmieniło stanowiska i wciąż jest przeciwnych rozpoczynaniu rozmów członkowskich z Kijowem.
Grupie tzw. przyjaciół Ukrainy, do której należą Polska, Szwecja, Czechy, kraje bałtyckie i Wielka Brytania, nie udało się przeforsować wyraźnych zapisów o jasnej europejskiej perspektywie dla Ukrainy, która mogłaby doprowadzić ją pewnego dnia do członkostwa w UE. Nie zgodziły się stare kraje UE, wśród których największy opór - jak ujawnili dyplomaci - stawiły kraje Beneluksu.
Umowa o Stowarzyszeniu zastąpi obowiązującą od 1998 roku umowę o partnerstwie. Porozumienie dotyczy czterech obszarów: dialogu politycznego i polityki zagranicznej, spraw wewnętrznych i sprawiedliwości, współpracy gospodarczej oraz utworzenie pogłębionej strefy wolnego handlu.
Jak poinformowała KE, rozmowy o strefie wolnego handlu rozpoczną się, gdy zapadnie decyzja o wejściu Ukrainy do WTO i będą kontynuowane do 2009 roku.
Unia jest największym partnerem handlowym Ukrainy. W 2007 wymiana handlowa osiągnęła wartość 34 mld euro. UE jest też zdecydowanie największym inwestorem na Ukrainie.
ab, pap