Jak podaje dziennik "China Daily" w internetowym wydaniu, producent podejrzanego mleka - firma Sanlu wycofała z rynku około 700 ton swego produktu. 43 procent udziałów w Sanlu ma nowozelandzki koncern mleczarski Fonterra.
Według chińskiej gazety, tylko w prowincji Gansu hospitalizowano ze zdiagnozowaną kamicą nerkową aż 59 niemowląt - jedno z nich zmarło. Przypadki kamicy u niemowląt zanotowano także w innych chińskich prowincjach.
Kamicę lekarze wiążą ze spożyciem mleka, którym karmiono dzieci. Według lekarzy, mleko było zanieczyszczone m.in. melaminą.
Problem niepełnowartościowej, czy wręcz szkodliwej dla zdrowia żywności oraz fałszowanych leków jest w Chinach niezwykle poważny.
W 2004 roku w prowincji Anhui 13 niemowląt zmarło, a 171 było niedożywionych z powodu karmienia ich podejrzanym mlekiem ubogim w białko i inne składniki odżywcze.
Według danych chińskiej Generalnej Komisji ds. Nadzoru Jakości, Inspekcji i Kwarantanny, jedna piąta rodzimych produktów, znajdujących się na chińskim rynku, nie odpowiada normom jakościowym.
ND, PAP