Samochód-pułapka wypełniony materiałami wybuchowymi eksplodował w Kunduzie (północny Afganistan) w momencie przejazdu konwoju niemieckich sił ISAF, zabijając pięcioro dzieci i dwóch żołnierzy - podały źródła policyjne.
Dzieci bawiły się w pobliżu drogi - powiedział gubernator prowincji Muhammad Omar. Potwierdził, że dwóch żołnierzy niemieckich zostało zabitych; dwóch innych odniosło rany.
Rzecznik misji Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa (ISAF) poinformował jedynie, że wśród żołnierzy "są ofiary". Odmówił jednak podania ich narodowości.
Przed paroma dniami niemiecki Bundestag przedłużył o 14 miesięcy mandat sił Bundeswehry stacjonujących w Afganistanie i zwiększył pułap kontyngentu z 3500 do 4500 żołnierzy.
W misji ISAF służy około 53 tysięcy żołnierzy z 43 krajów, w tym Polski. Niemiecki kontyngent stacjonuje na względnie bezpiecznej północy Afganistanu, a jego głównym celem jest pomoc w cywilnej odbudowie kraju.
ND, PAP