"Chcemy jasno powiedzieć, że jesteśmy w dalszym ciągu zainteresowani rozmawianiem z Rosją na temat obrony przeciwrakietowej i że oni (Rosjanie) nie mają się czego obawiać, jeśli chodzi o nasz system obrony przeciwrakietowej, który chcielibyśmy zainstalować w Europie" - powiedział Wood, "usilnie zachęcając" stronę rosyjską do rozmów.
Planowany system, to stacja radarowa w Czechach i wyrzutnie rakiet przechwytujących w Polsce. Rosja postrzega to jako wymierzony przeciwko niej akt i zapowiada, że nie pozostawi go bez odpowiedzi. Kreml ogłosił już zamiar rozmieszczenia w obwodzie kaliningradzkim taktycznych pocisków rakietowych Iskander.
Wood powtarzał, że ustępująca administracja Busha dokładała wielu starań, by przekonać Rosję, że tarcza antyrakietowa nie jest wymierzona przeciwko Moskwie; jej celem jest przeciwstawienie się w przyszłości zagrożeniom z rejonu Bliskiego Wschodu, zwłaszcza z Iranu.
"Rosja to wie, a my w dalszym ciągu chcemy z nią współpracować przy obronie przeciwrakietowej" - mówił Wood.
Podczas weekendu szef dyplomacji rosyjskiej Siergiej Ławrow powiedział, po rozmowach z amerykańską sekretarz stanu Condoleezzą Rice w Egipcie, że Moskwa ma nadzieję na konstruktywne rozmowy na temat tego systemu obrony przeciwrakietowej z administracją Baracka Obamy.
Według Ławrowa propozycje administracji Busha w tej kwestii nie są satysfakcjonujące w świetle wcześniejszych porozumień amerykańsko-rosyjskich.pap, keb