Od czasu, kiedy w XVIII wieku Wolter pisał kuriozalne peany na cześć Katarzyny Wielkiej, w Europie utrwaliła się moda na rusofilię. Z Rosją przywódcy zachodniej Europy dogadują się zawsze, niezależnie od tego ile zbrodni popełniają władcy Rosji.
W XIX wieku (nie licząc okresu wojen napoleońskich) Rosja była dla Francji partnerem, choć prowadziła wojny z Turcją i brutalnie dławiła niepodległościowe aspiracje Polski. W czasie I i II wojny światowej, Francja i Rosja sprzymierzyły się przeciwko Niemcom. W najbardziej mrocznym okresie stalinowskim, filozof i pisarz francuski Jean Paul Sartre chwalił Stalina pod niebiosa. Tak samo jest i dziś.
Niemal bez echa przeszła u nas niezwykle ważna informacja, że Unia Europejska opowiada się za negocjacjami z Rosją o nowym programie partnerstwa. Tan program powstanie, mimo że Rosja gwałci ustalenia pokojowe w sprawie Gruzji i wysuwa coraz poważniejsze roszczenia terytorialne wobec Ukrainy. To kontynuowanie mody na dogadywanie się z Rosją, mimo popełniania przez jej władze masowych zbrodni. Płynie z tego dla nas ważna lekcja: Europa będzie dogadywać się z Rosją zawsze i wszędzie. I zawsze będzie głucha na zbrodnie popełniane przez przywódców Rosji. Dla dobrych relacji i partnerstwa z Rosją, Unia Europejska poświęci wszystko - nawet interes swoich sojuszników.
Rosja dostała wyraźny sygnał: partnerstwo będzie kontynuowane niezależnie od działań Rosji w sprawie Ukrainy i Gruzji. W dalszej perspektywie oznacza to, że Unia pogodzi się z działaniami wymierzonymi w Polskę. Rosja może prowadzić wojny, dopuszczać się ludobójstwa, prowadzić agresję terytorialną, a Europa przymknie na to oko.
Rosja takie sygnały dostaje i zawsze umie z nich korzystać. Tym razem będzie tak samo. Unia Europejska zrobi dla Rosji wszystko - tak jak robiła dotychczas. Polska w tej rozgrywce w ogóle się nie liczy. Rząd, który na takie sygnały nie reaguje jest rządem ślepym. Tak samo, jak rządy europejskie, które nie chcą wiedzieć czym może skończyć się ich łaskawość dla Rosji.
Niemal bez echa przeszła u nas niezwykle ważna informacja, że Unia Europejska opowiada się za negocjacjami z Rosją o nowym programie partnerstwa. Tan program powstanie, mimo że Rosja gwałci ustalenia pokojowe w sprawie Gruzji i wysuwa coraz poważniejsze roszczenia terytorialne wobec Ukrainy. To kontynuowanie mody na dogadywanie się z Rosją, mimo popełniania przez jej władze masowych zbrodni. Płynie z tego dla nas ważna lekcja: Europa będzie dogadywać się z Rosją zawsze i wszędzie. I zawsze będzie głucha na zbrodnie popełniane przez przywódców Rosji. Dla dobrych relacji i partnerstwa z Rosją, Unia Europejska poświęci wszystko - nawet interes swoich sojuszników.
Rosja dostała wyraźny sygnał: partnerstwo będzie kontynuowane niezależnie od działań Rosji w sprawie Ukrainy i Gruzji. W dalszej perspektywie oznacza to, że Unia pogodzi się z działaniami wymierzonymi w Polskę. Rosja może prowadzić wojny, dopuszczać się ludobójstwa, prowadzić agresję terytorialną, a Europa przymknie na to oko.
Rosja takie sygnały dostaje i zawsze umie z nich korzystać. Tym razem będzie tak samo. Unia Europejska zrobi dla Rosji wszystko - tak jak robiła dotychczas. Polska w tej rozgrywce w ogóle się nie liczy. Rząd, który na takie sygnały nie reaguje jest rządem ślepym. Tak samo, jak rządy europejskie, które nie chcą wiedzieć czym może skończyć się ich łaskawość dla Rosji.