RB przyjęła opublikowany dzień wcześniej raport sekretarza generalnego ONZ Ban Ki Muna i pozytywnie odniosła się do "współpracy między ONZ a innymi aktorami międzynarodowej sceny w ramach rezolucji 1244 (z 1999 roku)" - głosi deklaracja Rady.
Rezolucja ta przyznała Kosowu szeroką autonomię w ramach Serbii i dała oenzetowskiej misji UNMIK mandat do administrowania Kosowem wspólnie z NATO. Nie ma w niej natomiast mowy o przyszłym statusie prowincji.
Rada Bezpieczeństwa od dawna jest podzielona w ocenie statusu Kosowa, a środowe oświadczenie jest pierwszym, w którym 15 jej członkom udało się dojść do porozumienia od ogłoszenia niepodległości przez Prisztinę w lutym.
Według dyplomatów Rada dała zgodę na plan, według którego EULEX ma stopniowo zastąpić UNMIK, zachowując jednak - tak jak ONZ - neutralne stanowisko w sprawie niepodległości tej dawnej prowincji Serbii. Wielu kosowskich Serbów postrzega bowiem unijną misję jako wyraz aprobaty dla niepodległości Kosowa.
Wysłanie misji EULEX zostało uzgodnione już w lutym, ale potem było opóźniane przez wątpliwości strony serbskiej i zgłaszane przez Kosowo. Wcześniejszy sześciopunktowy plan Ban Ki Muna zakładał m.in., że policja, cło i sądownictwo na terenach zamieszkanych przez ludność serbską podlegać będą ONZ, a ich albańskie odpowiedniki - EULEX-owi. Władze w Prisztinie zgłosiły jednak obawę, że może to skutkować faktycznym podziałem kraju; większość Serbów mieszka na północy Kosowa. Ostatecznie w środowej deklaracji RB nie wspomniano tego planu.
W czasie debaty poprzedzającej przyjęcie deklaracji ministrowie spraw zagranicznych Serbii i Kosowa - Vuk Jeremić i Skender Hyseni - zobowiązali się do współpracy z misją EULEX, co spotkało się z aprobatą Rady.
Hyseni podkreślił jednak konieczność rozmieszczenia misji na całym terytorium Kosowa, także na obszarach zdominowanych przez Serbów.
Decyzja Rady Bezpieczeństwa została z kolei przyjęta z "wielką satysfakcją" przez Belgrad - oświadczył premier Mirko Cvetković, dodając, że jest ona bardzo ważna dla "przyszłego rozwoju stosunków w naszym regionie".
Według przedstawicieli Unii Europejskiej EULEX licząca ok. 2 tys. policjantów, sędziów i celników powinna zostać rozmieszczona w Kosowie na początku grudnia.
ND, PAP