Władze liczącej 650 tys. mieszkańców Czarnogóry, która w 2006 roku oderwała się od Serbii, w czwartek zdecydowały o zwróceniu się z oficjalną prośbą do Francji, sprawującej w tym półroczu przewodnictwo w UE.
"Jesteśmy świadomi, że wkraczamy w trudny etap, ale jesteśmy gotowi współpracować z naszymi partnerami i podjąć wyzwania, jakie przed nami staną" - zapewnił w Paryżu Djukanović.
Wcześniej biuro prasowe rządu wydało oświadczenie, w którym napisano: "Podejmując ten krok, Czarnogóra angażuje się w proces akcesyjny i budowę zjednoczonej Europy, co jest strategicznym celem, któremu oddali swoją wizję i poświęcenie założyciele Wspólnoty Europejskiej".
Komisarz UE ds. rozszerzenia Olli Rehn ocenił, że wystąpienie o członkostwo przez Czarnogórę odzwierciedla przywiązanie tego kraju do fundamentalnych europejskich wartości.
"Teraz do Rady (Europejskiej) i przewodnictwa (UE) należy decyzja o tym, jaki kurs przyjąć. Mogę powiedzieć, że Komisja jest gotowa przygotować opinię w sprawie kandydatury Czarnogóry" - dodał Rehn.
Czarnogóra w 2007 roku podpisała z UE Umowę o Stabilizacji i Stowarzyszeniu, która jest pierwszym krokiem do członkostwa we Wspólnocie. Początkowo kraj ten zamierzał złożyć wniosek w czasie przewodnictwa Słowenii w pierwszej połowie tego roku, ale ostatecznie zgodził się odłożyć tę decyzję na prośbę UE.
Wszystkie państwa Bałkanów Zachodnich postawiły sobie za cel przystąpienie do Unii Europejskiej. Ostatnim krajem, który wystąpił z oficjalną prośbą była Macedonia w 2004 roku.ND, PAP