Około 200 ludzi protestowało w poniedziałek w stolicy Czeczenii, Groznym, przeciwko decyzji o przedterminowym zwolnieniu z więzienia rosyjskiego pułkownika Jurija Budanowa, skazanego za zabicie 18-letniej Czeczenki.
W marcu 2000 roku pułkownik zabił w czasie przesłuchania Czeczenkę Elzę Kungajewą. Został skazany w roku 2003 na 10 lat. Jego proces był wówczas najgłośniejszą sprawą przeciwko rosyjskiemu wojskowemu związaną z toczącą się od października 1999 roku tzw. drugą wojną czeczeńską.
Decyzję o uwolnieniu Budanowa podjął przed tygodniem sąd w Dimitrowgradzie w obwodzie uljanowskim. Starania Budanowa o przedterminowe zwolnienie wcześniej czterokrotnie odrzucano.
Na jednym z transparentów w grupie protestujących przeciwko przedterminowemu zwolnieniu rosyjskiego wojskowego widniał napis: "Twarz Budanowa to twarz rosyjskiej armii".
W proteście wzięło udział wielu członków organizacji lojalnych wobec prezydenta Czeczenii Ramzana Kadyrowa, który, jak przypomina Reuters, został szefem władz Czeczenii z namaszczenia Moskwy, lecz coraz bardziej zaznacza swą autonomię.
"Przestępcy powinni zostać w więzieniu; tacy ludzie jak Budanow stanowią zagrożenie publiczne" - powiedział szef organizacji społecznej Sado Meserdijew.
"Jestem całkowicie pewna, że gdyby Budanow był Czeczenem, musiałby odsiedzieć cały wyrok" - powiedziała mieszkanka Groznego Cheda Satujewa.
pap, em
Decyzję o uwolnieniu Budanowa podjął przed tygodniem sąd w Dimitrowgradzie w obwodzie uljanowskim. Starania Budanowa o przedterminowe zwolnienie wcześniej czterokrotnie odrzucano.
Na jednym z transparentów w grupie protestujących przeciwko przedterminowemu zwolnieniu rosyjskiego wojskowego widniał napis: "Twarz Budanowa to twarz rosyjskiej armii".
W proteście wzięło udział wielu członków organizacji lojalnych wobec prezydenta Czeczenii Ramzana Kadyrowa, który, jak przypomina Reuters, został szefem władz Czeczenii z namaszczenia Moskwy, lecz coraz bardziej zaznacza swą autonomię.
"Przestępcy powinni zostać w więzieniu; tacy ludzie jak Budanow stanowią zagrożenie publiczne" - powiedział szef organizacji społecznej Sado Meserdijew.
"Jestem całkowicie pewna, że gdyby Budanow był Czeczenem, musiałby odsiedzieć cały wyrok" - powiedziała mieszkanka Groznego Cheda Satujewa.
pap, em