Nadzwyczajne posiedzenie Rady zakończyło się w środę późnym wieczorem bez glosowania.
Ambasador USA w ONZ Zalmay Chalizad określił projekt jako "jednostronny" i "nie wyważony" bowiem nie wspomina on o powstrzymaniu przez Hamas ataków rakietowych na Izrael. Według Izraela, właśnie te ataki były powodem obecnej ofensywy.
Chalizad oświadczył, że Waszyngton dokłada wszelkich starań aby doprowadzić do natychmiastowego zawieszenia broni obowiązującego obie strony, jednak nie dostrzega "jakichkolwiek oznak" gotowości Hamasu do zakończenia ataków.
Ambasador brytyjski John Sawers również określił arabski projekt jako "jednostronny", ale dodał, że "zrównoważony" projekt miałby duże szanse uchwalenia.
Kraje arabskie domagają się uchwalenia wiążącej prawnie rezolucji potępiającej Izrael.
ND, PAP
Warto się zmieniać! Zupełnie nowy tygodnik "Wprost" już w sprzedaży.
Zaprenumeruj tygodnik "Wprost" już dziś. Otrzymasz 52 numery tygodnika i odtwarzacz MP3 Samsung w prezencie.