Według agencji dpa, lekarze ze szpitala w Schwarzach im Pongau (land Salzburg, Austria), gdzie przebywa Althaus, poinformowali na konferencji prasowej, że jeszcze w piątek ma on zostać wybudzony.
W czwartek po południu 50-letni polityk CDU zderzył się na stoku z narciarką, która zmarła krótko po tym wypadku w drodze do szpitala.
Althaus doznał urazów czaszki i mózgu. Według lekarzy z Austrii, jego życie nie jest zagrożone.
Do tragicznej kolizji narciarzy doszło na zabezpieczonym skrzyżowaniu dwóch tras zjazdowych w rejonie Riesneralm w Górnej Styrii.
Kobieta - 41-letnia Słowaczka mieszkająca w USA - doznała poważnego urazu głowy. Według austriackiej gazety "Kronenzeitung" jeszcze na miejscu wypadku nastąpiło zatrzymanie akcji serca, ale udało się ją przywrócić po reanimacji. Kobieta została przetransportowana śmigłowcem do szpitala; zmarła w drodze.
Niemiecki polityk zaraz po wypadku był przytomny. Prawdopodobnie życie zawdzięcza temu, że miał na głowie kask narciarski. Po przewiezieniu śmigłowcem do szpitala pojawiły się jednak komplikacje, dlatego Althausa wprowadzono jeszcze w czwartek wieczorem w stan sztucznej śpiączki.
Althaus od czerwca 2003 roku jest premierem Turyngii. W sierpniu tego roku planowane są nowe wybory w landzie.
ND, PAP
Warto się zmieniać! Zupełnie nowy tygodnik "Wprost" już w sprzedaży.
Zaprenumeruj tygodnik "Wprost" już dziś. Otrzymasz 52 numery tygodnika i odtwarzacz MP3 Samsung w prezencie.