Szef irańskiego MSZ przemawiał przy okazji piątkowych modłów w meczetach, po których w Teheranie i wielu irańskich miastach odbyły się antyizraelskie manifestacje.
"Domagamy się natychmiastowego wstrzymania ostrzału, zaprzestania ataków i wzywamy do pomocy dla ludności Strefy Gazy, jak również do zakończenia blokady i otwarcia wszystkich granic, zwłaszcza morskich" - powiedział Mottaki.
Szef MSZ skrytykował działania izraelskiej marynarki wojennej, która "niczym somalijscy piraci" powstrzymała przybycie pomocy humanitarnej dla Palestyńczyków.
Minister skrytykował również "bezczynność", Rady Bezpieczeństwa ONZ, Organizacji Konferencji Islamskiej (OKI) oraz krajów arabskich, które dopuszczają do profanacji świętych dla muzułmanów wartości. Mottaki zaproponował zorganizowanie spotkania ministrów krajów OKI w sprawie katastrofy w Gazie.
Po piątkowej modlitwie kilka tysięcy wiernych przemaszerowało przez centrum Teheranu, potępiając izraelskie bombardowania. Ze zdjęciami licznych ofiar nalotów, skandowali: "Wspieramy cię, Palestyno", "Śmierć Izraelowi" i "Śmierć Ameryce".
Podobne manifestacje przeszły w innych miastach Iranu - podała państwowa irańska telewizja.
Iran udziela istotnego wsparcia finansowego radykalnemu Hamasowi, który rządzi w Strefie Gazy i dokonuje ataków rakietowych na Izrael.
W piątek lotnictwo izraelskie siódmy dzień z rzędu bombardowało Strefę Gazy, w której zginęło już co najmniej 420 ludzi.
ND, PAP
Warto się zmieniać! Zupełnie nowy tygodnik "Wprost" już w sprzedaży.
Zaprenumeruj tygodnik "Wprost" już dziś. Otrzymasz 52 numery tygodnika i odtwarzacz MP3 Samsung w prezencie.