Zdaniem Frattiniego problem pojawia się wtedy, gdy "Rosja sądzi, że Unia patrzy na nią z wrogością, myśląc hasłowo: +dzisiaj Gruzja, jutro Ukraina+".
"Rosja prowadzi politykę interesu narodowego, która dla nas może być szkodliwa. Dlatego właśnie musimy współpracować z Ukrainą, tak jak z Gruzją, ale nie z antyrosyjskim nastawieniem" - oświadczył szef MSZ.
Według Frattiniego "prawdziwym problemem" dla Moskwy było "rozumienie rozszerzenia NATO jako działania wrogiego".
"Naszym obowiązkiem było zapewnienie Rosji o tym, że chcemy współpracy między NATO a nią, a nie wrogiej obecności na obszarze, który jeszcze jako Związek Radziecki miała przez dziesięciolecia pod swoim wpływem" - powiedział włoski minister spraw zagranicznych.
pap, em
Warto się zmieniać! Zupełnie nowy tygodnik "Wprost" już w sprzedaży.
Zaprenumeruj tygodnik "Wprost" już dziś. Otrzymasz 52 numery tygodnika i odtwarzacz MP3 Samsung w prezencie.