Clinton pozostawia ludzi Busha

Clinton pozostawia ludzi Busha

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przyszła sekretarz stanu w gabinecie Baracka Obamy, Hillary Clinton, wprowadzi do swego resortu dyplomatów związanych z Demokratami, ale pozostawi tam również kilku dyplomatów wysokiego szczebla pracujących w obecnej administracji prezydenta George'a Busha.

Jak podał czwartkowy "New York Times", jedno z kluczowych stanowisk podsekretarza stanu ds. politycznych obejmie William J.Burns, były ambasador w Rosji i w Jordanii. Posunięcie nowej sekretarz stanu - która musi być jeszcze zatwierdzona przez Senat, ale będzie to jedynie formalnością - uważa się za "popularne w kręgach dyplomatycznych".

W Departamencie Stanu pozostanie także Daniel Fried, dotychczasowy dyrektor wydziału ds. Europy i Eurazji, były ambasador USA w Polsce, zawodowy dyplomata niezwiązany z partią polityczną. Nie wiadomo jednak jeszcze, na jakim stanowisku.

Funkcję specjalnego wysłannika ds. arabsko-izraelskich ma ewentualnie otrzymać Richard N.Haass, były szef planowania w Departamencie Stanu w pierwszej kadencji prezydenta Busha, przewodniczący Rady Stosunków Międzynarodowych.

Richard Holbrooke, były ambasador USA przy ONZ za rządów prezydenta Clintona, wymieniany wcześniej jako jeden z kandydatów na sekretarza stanu, zostanie specjalnym wysłannikiem do Indii i Pakistanu. Są to kraje stanowiące przedmiot szczególnej troski Waszyngtonu z powodu zagrożenia terrorystycznego i rosnących wpływów ekstremistów islamskich.

W najbliższy wtorek przed senacką Komisją Spraw Zagranicznych rozpoczną się przesłuchania Hillary Clinton w sprawie zatwierdzenia jej nominacji. Oczekuje się, że proces ten przebiegnie gładko. 

ab, pap