Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża (MKCK) oświadczył, że kontynuuje większość działań ratowniczych na terenie Strefy Gazy mimo, iż wojsko izraelskie zaatakowało jego konwój.
Wcześniej w piątek MKCK zakomunikował, że czasowo ogranicza działalność swego personelu w Gazie.
Kierujący MKCK w Izraelu i Strefie Gazy Pierre Wettach powiedział, że organizacja nie zaprzestała pełnienia swych głównych zadań. Czynny jest m.in. szpital MKCK w Szifie, na terenie Strefy Gazy.
W piątek Wettach wstrzymał wyjazdy z miasta Gaza wszystkich samochodów MKCK, po tym jak dzień wcześniej zbombardowany został jeden z pojazdów Czerwonego Krzyża z lekami dla szpitali palestyńskich oraz zabici zostali przez Izraelczyków dwaj kierowcy z konwoju z pomocą ONZ dla Palestyńczyków.
Wcześniej o decyzji w sprawie zawieszenia działalności na terenie Strefy Gazy poinformowała oenzetowska agenda pomocowa UNRWA.
Wettach powiedział, że zakaz wyjazdu samochodów MKCK będzie obowiązywał do czasu wyjaśnienia przez władze izraelskie okoliczności ataku na konwój.ND, ab, PAP