Niespotykana od lat fala antyżydowskich wystąpień w Wiecznym Mieście wywołała powszechne oburzenie i potępienie.
Obraźliwe antyżydowskie hasła pojawiły się na witrynach sklepów w nocy z piątku na sobotę w kilku dzielnicach.
Niedzielna włoska prasa pisze o szoku, jaki zapanował wśród rzymskich Żydów na widok hitlerowskich haseł.
"Kiedy spaceruje się niektórymi ulicami Rzymu, odnosi się wrażenie, że tak, oczywiście, jest godzina 9 rano 10 stycznia, ale to nie może być rok 2009" - podkreślono w relacji na łamach dziennika "Corriere della Sera". "Czas się cofnął" - skonstatowała gazeta.
Oburzenie tym, co się wydarzyło, wyraził burmistrz Gianni Alemanno. Sprawców tych wybryków nazwał "szakalami, którzy próbują wykorzystać tragedię, jaka ma miejsce na Bliskim Wschodzie" oraz śmierć ludzi w Strefie Gazy dla propagowania "haniebnej ideologii rasistowskiej".
Solidarność ze społecznością żydowską włoskiej stolicy wyrazili przedstawiciele wszystkich opcji politycznych i wielu środowisk.
ab, pap