Intronizację patriarchy wyznaczono na 1 lutego.
Poprzedni patriarcha Moskwy i Wszechrussi - Aleksy II - zmarł 5 grudnia w wieku 79 lat. Cerkwi przewodził od 1990 roku. Był 15. patriarchą w jej historii od wprowadzenia tego urzędu w 1589 roku.
W Soborze Biskupów, który potrwa do jutra, uczestniczy około 200 hierarchów z Rosji i zagranicy (Rosyjska Cerkiew Prawosławna - poza Rosją - ma swoje eparchie w 63 krajach). Zgromadzenie rozpoczęło się od Boskiej Liturgii, którą celebrował strażnik patriarszego tronu, czyli tymczasowy zwierzchnik Cerkwi - metropolita smoleński i kaliningradzki Cyryl.
Nie wyklucza się, że biskupi już w niedzielę - w tajnym głosowaniu - wskażą trzech kandydatów na zwierzchnika Cerkwi.
Kandydat na patriarchę musi być hierarchą Cerkwi, mieć co najmniej 40 lat, legitymować się wykształceniem teologicznym, przestrzegać prawa kanonicznego, posiadać doświadczenie w kierowaniu eparchialnymi strukturami i cieszyć się nieskazitelną opinią. Kryteria te spełnia 145 biskupów.
Za głównego kandydata na następcę Aleksego II uważany jest 62- letni Cyryl, który od 1989 roku kieruje Wydziałem Stosunków Zewnętrznych Patriarchatu Moskiewskiego, tj. cerkiewną dyplomacją, a którego Święty Synod, kolegialny organ przy patriarsze, wybrał 6 grudnia na strażnika patriarszego tronu.
Nie przesądza to jednak wyboru na nowego zwierzchnika Cerkwi. Aleksy II w 1990 roku zasiadł na patriarszym tronie, choć nie był jego strażnikiem po śmierci patriarchy Pimena. Funkcję tę pełnił wówczas metropolita kijowski i halicki Filaret.
Za najpoważniejszego rywala Cyryla uważany jest metropolita kałuski i borowski Klemens. Ten 59-letni hierarcha kieruje potężnym Wydziałem Administracyjnym Patriarchatu Moskiewskiego, zarządzającym majątkiem i finansami Cerkwi. Podlega mu też patriarsza kancelaria, a także archiwum i biblioteka.
Obaj pretendenci należeli do grona najbardziej zaufanych współpracowników Aleksego II. Cyryl uchodzi za reformatora i zwolennika większego udziału Cerkwi w polityce, a Klemens - za konserwatystę i stronnika zachowania status quo w relacjach z władzami.
Za postać kompromisową uważany jest 73-letni metropolita krutycki i kołomieński Juwenaliusz, patriarszy namiestnik w Moskiewskiej Eparchii.
Oficjalnie Kreml zapewnia, że do wyborów patriarchy się nie miesza i będzie współpracować z każdym zwierzchnikiem Cerkwi, którego wskażą hierarchowie i wierni. Nieoficjalnie wszelkimi dostępnymi środkami wspiera Cyryla.
Dość powiedzieć, że w piątek rządowa "Rossijskaja Gazieta" zamieściła dwa wywiady ze strażnikiem patriarszego tronu - jeden w wydaniu głównym, a drugi w cotygodniowym dodatku. Cyryla przy każdej okazji eksponują też - najczęściej w towarzystwie prezydenta Dmitrija Miedwiediewa i premiera Władimira Putina - państwowe stacje telewizyjne.
pap, em