Tbilisi i Waszyngton prowadzą rozmowy na temat utworzenia baz wojskowych USA na terytorium Gruzji - informuje "Niezawisimaja Gazieta", powołując się na gruzińską agencję Kaukaz-Press.
Według rosyjskiego dziennika amerykańskie bazy miałyby powstać w czarnomorskim porcie Poti i w Marneuli, ok. 30 km na południe od Tbilisi.
"Niezawisimaja Gazieta" podkreśla, że Gruzja gotowa jest zrezygnować z obecności militarnej USA na swoim terytorium w zamian za odstąpienie przez Rosję od budowy jej baz w Abchazji i Osetii Południowej.
Dziennik podaje, że strona gruzińska podjęła rozmowy na temat utworzenia amerykańskich baz na swoim terytorium podczas wizyty w Tbilisi delegacji wojsk lądowych USA w Europie z generałem Carterem Hamem, która odbyła się pod koniec stycznia.
"Niezawisimaja Gazieta" przypomina, że o możliwości powstania baz wojskowych USA w Gruzji zaczęto mówić po podpisaniu na początku stycznia w Waszyngtonie amerykańsko-gruzińskiej deklaracji o strategicznym partnerstwie.
Moskiewski dziennik odnotowuje również, że rosyjskie plany uruchomienia baz wojskowych w Abchazji i Osetii Południowej skrytykował w niedzielę asystent sekretarza stanu USA Matthew Bryza, według którego zamiary te świadczą o tym, że Moskwa idzie w złym kierunku.ab, pap
Pitbul: pies na polityków. Nowy portal rozrywkowy zaprasza!